Ten post jest adresowany do słabszych graczy. Pewnie zauważyliście żę ostatnio słabo się rozwijam a jest to powodem mojej głupoty (a właściwie niewiedzy). Otóż gdy miałem ok 5k pkt i kolonizowałem planety, kolonizowałem wszystkie wolne miejsca które wpadły mi w oko i miałem na nich po ok 100 - 130 pól. Nie popełniajcie tego błędu co ja! 120 pól zabudowywują się gdy ma się ok 50 - 60k pkt (czyli tyle co ja teraz). Teraz muszę zamieniać prawie wszystkie kolonie na inne. Kolonizujcie planety które są na 4 lub 5 miejscu choćby nawet było to kilka galaktyk dalej bo tam jest najwięcej pól.

Niestety muszę się dołączyć do w/w posta. posiadam naset kolonie 3 po 34 pola.... wszystko praktycznie do wymiany i od nowa.... chyba, ze na takiej planecie zostanie wybudowany jeden rodzaj kopalni, lecz to też jest do bani na dłuższą metę. nawet gadałem wczoraj z imś tam obok mnie poza naszym sojuszem, i stwierdził, że nie rozwijam planet, a ja tego zaprzestałem bo po co, skoro zaraz się skończą pola...

Moje planety:

Zabudowane      160/163      117/121      108/138      100/130      112/187      135/319      94/207      91/141      92/270

Najmniejsza to 121 pól i nad nią się zastanawiałem, ale teraz jest tam księżyc który będzie miał sporo pól a więc nie narzekam :)

319 pól! Wow. Też bym chciał taką mieć! Narazie najwięcej mam 290.

ja wczoraj porzuciłem dwie, 35 i 34 pól.  zkolonizowałem już jedną, 250 pól i po 12 godzinach mam już zabudowane 36 pól na tej nowej... oczywiście surowce pochodzą z planety matki... a punkty chyba traci się

tu jest kalkulator obliczający ile dana planeta ma punktów  :  http://ogame0.ovh.org/

Pewnie że się traci. Każdy tysiąc wydanych surowców to 1 pkt więc tyle ile surowców wydałeś na kopalnie, stocznie itd. na danej planecie tyle ich tracisz.