Strona Sojuszu - Theatres des Vampires
Gość
Hello. Na razie można zmienić dyplomatę - na takiego bardziej aktywnego niż ja.
Zastępca - według mnie - powinien mieć b. duże doświadczenie w grze, czyli duuuużo pkt.
Możecie też pomyśleć o jednorazowych akcjach "dotacje". Polegały by na tym, że raz w tygodniu wszyscy gracze wysyłali by całą swoją surówkę do jednego gracza - tak, aby ten mógł od razu rozpocząć budowę pokaźnej floty i zacząć atakować innych (bo to najlepszy sposób na pozyskanie dużych ilości surówki).
A tak wogóle, to posłuchałem się was i wziąłem urlop, ale z forum jakoś nie mogę zrezygnować - przyzwyczaiłem się do was ;-).
Jak poukładam pewne sprawy to wracam do gry.
Pozdro
No to super. Zastępce i dyplomatę już mamy, pisze na głownej stronie sojuszu.
Offline
Gość
Do bardziej doświadczonych:
Czy nie popełniam błędu ?
Zauważyłem, że większość graczy nie ma obrony. Dlatego ja nie buduję floty bojowej lecz nieco własnej obrony (także trochę budynki np. metal 22 - oraz badania: bojowa 10, szpieg 10, komp. 10). Swoje surowce savuję (nie zostawiam więcej jak 100k w sumie). Mam 5 planet.
Mam też trochę obrony (na głównej: WR 640, LL 400, CL 140, Gauss 30 itd. - na innych nieco mniej). Latam nawet daleko i tylko do nieaktywnych. Nie atakuję tez członków sojuszów. Obawiam się że długo tak nie będę mógł.
Czy nie popełniam błędu ? Co radzicie ?
Zacząć budować flotę ?
Trochę obrony?! Stary, ja na głównej planecie mam 64 WR, 6LL, 3 ciężkie laserowe, 3 jonowe i 6 przeciwrakiet! Tyle! Obrone mam w... i tak najeżdzają mnie gracze z TOP to obrona mi nic nie pomoże (no, może trochę zniechęci). Rób flotę i atakuj tych graczy których raporty umieszczesz w naszych farmach a zarobione surowce wydawaj w kopalnie i badania.
Offline
Gość
Według mnie to robisz bardzo dobrze - ja szczerze mówiąc też podobnie zacząłem działać i są tego efekty.
Musisz wiedzieć, że dla dobrych graczy nie liczą się za bardzo surowce jakie masz na planecie ( chyba, że masz ich po 300k). Dla nich liczy się flota!!! Podlatuje taki koleś, złomuje ci flote ( dzięki czemu z pewnością przez kilka dni nie będziesz mógł się odegrać) i zbiera szczątki, które w sumie zwykle przekraczają 600k wszystkiego. A jak nie masz floty to wszystko jest ok, bo nikt nie wyśle 200 OW po jakieś głupie 80k wszystkiego, bo mu się to nie zwróci.
Chyba, że masz na tyle wolnego czasu, aby ciągle pilnować, by flota była w ruchu - ale decyzja należy do ciebie.
Pozdrawiam
wczoraj mialam taki nalot ,ale zdazylam zabrac flote i surowce(zgasilam nawet swiatlo hehe), w momencie kiedy mial mnie zaatakowac wszystko zniklo,nie dostalam raportu i nie wiem co sie stalo,a lecialo na mnie 220 OW,czy jest mozliwe ze przy falandze czujnikow widzi moja flote odlatujaca?? ) (mialam szczescie) pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez scipiura (2006-08-29 08:06:43)
Offline
Ja jestem za! Co do scipiury to koleś mógł cię przeskanować falangą (widziałby twoją flotę) albo po prostu przeszpiegował cię sondą przed samym atakiem.
Offline
no chyba tylko falanga,inaczej mialabym jakas informacje,p co do tych surkow to po ile mielibysmy posylac ich?bo mnie tam nigdy nie zbywa,ale moge sie dołączyc i gdzie bedziecie podawac namiary na kolesia ktoremu bedziemy posylac?
Offline
Yo mówiłem wytrzymaj trochę i pojedziemy na nią, przcież nie polecę na nią setką OW...
Offline
ja jestem za tym by lecieć, w końcu jesteśmy razem i jak mamy się wspierać w takich sytuacjach to to jest dobry moment. Ja mogę dać 250 CM, 40 K, 60 OW , 10 Bomb, 12 Niszcz, Lecimy !!!!!! Trza pomóc koledze
Offline
No to moja propozycja jest taka, poczekamy aż Milox wróci on też dorzuci parę jednostek i w drogę, ja mam 150 OW, 40 BOMBOWCÓW i 16 Niszczycieli, drobnicy nie liczę, spóbuję do tego czasu jeszcze rozbudować, a ty YO wyczaj gdzie ona to wszystko trzyma.
Dobrze by było żeby każdy miał tam blisko, ja mam niedaleko planetkę to się przesunę to będzie trochę deuta kosztować ale nic to w końcu to jest sojusz
Pozdro
Czyba lepiej będzie jak będziemy atak koordynować na GG, szybciej
Offline
Gość
hello.
Mam 70 OW, ale w kilka dni spokojnie mogę tę ilość podwoić.
Trzeba wyznaczyć termin ataku i do dzieła!!!!
Gość
witam nie pekaj yo widze ze twoja pani na mnie tez sie czaji dzisiaj mnie szpiegowala nie wie co mam bo ze tak powiem jej sondy nie wrocily do niej ale jek jest desperatka to zawsze mnie mozze w ciemno zaatakowac
Gość
Ty też masz kilka fajnych zabawek ale do Ciebie strach latać tam niebezpieczne tereny
za dużo ma na planetach, groził mi jakiś czas temu, teraz straszy kolegami że mnie nabiją , LORDIS już nawet mnie skanował, to chyba nr1 waszego sojuszu! a jak nie ja to ktoś inny by go okrada
tyle mi ta "Twoja"kobieta napisala