Strona Sojuszu - Theatres des Vampires
Gość
Tak sobie myślę...
My się ewentualnie rozwijamy a inni nam się przypatrują i już się cieszą, że im farmy rosną. Jedyna dobra obrona to nieopłacalność ataku czyli mało surowców.
Teraz dwa wnioski:
1. Może rozwijać się cyklicznie tj. powiedzmy jednego tygodnia wszystko co wyprodukowane wszyscy wysyłamy powiedzmy 50% zarobku (lub limit ilościowy) do wyznaczonego gracza. Potem następny... itd.
Albo można to robić w parach graczy o podobnych siłach punktowych ? Dzięki temu u gracza "akualnie zasilanego" można szybko stworzyć obronę lub flotę (lub cokolwiek) a w następnym tygodniu nie będzie on składował u siebie surowców i będzie nieatrakcyjnym celem napadu. Druga zaleta to bardziej równomierny rozwój sojuszu.
Śledzący nas szybko się nie połapią.
2. Idealej obrony nie ma ale... może stworzyć sobie jeden "bunkier" najlepiej na dalekiej kolonii z obroną mocniejszą (i bez surowców) z portalem sojuszniczym i mocną kopalnią deuteru, gdzie by można zagrożone floty słabszych graczy przechowywać ?
P.S. W przyszłym tygodniu biorę urlop od wtorku.
Gość
Jeszcze jedno - najwięcej strat jakie ponosi sojusz to straty Louisa - ktoś go chyba chce sfarmić.....
Czas zacząć myśleć jak sojusz a nie jak kuba indywidualistów. Wszyscy za jednego - jeden za wszystkich.
Wnioski:
1. Louis może rozwijać obronę do 3 - 6 tys. jednostek różnych i zobaczyć czy wróg nie zaatakuje go 3 razy silniejszy.
2. Louis może z jednej ze swych oddalonych kolonii zrobić swoją najważniejszą planetę i sprawdzić, czy wróg go nie odnajdzie.
3. Louis może się poddać i przestać się rozwijać... wspierając zastępcę być może lub nikogo.
Jestem za rozwiązaniem 1. lub 2. - dlatego od jutra do odwołania (przez Louisa) wstrzymuję swój rozwój i wszystkie środki przekazuję Louisowi.
Gość
Kto jest za - kto pójdzie w moje ślady ?
Wiesz co? Właśnie robię punkt 2 tylko że współżędnej tej planety nie podam nikomu bo jakby ktoś odszedł z sojuszu to by mógł komuś wygadać. A tobie dam może range Caritas Polska? Ale za surowce i tak dzięki!
Offline
Gość
Za rangę Caritas dziękuję (może raczej jakiś przydomek).
A surowce jak będę miał to będę słał (dziś wieczorem następna tura) - do odwołania przez ciebie.
Nie wysyłaj na główną planete bo każdy głupi wie że na głównej jest najwięcej surowców! Jutro ci podam namiary na inną planete bo teraz nie mam czasu.
Offline