Strona Sojuszu - Theatres des Vampires
Piszcie tu jakieś śmieszne teksty z których można sie pośmiać. Pamiętajcie że tu nie ma cenzury (chociaż nie przesadzajcie zbytnio)
.
Offline
TYLKO DLA DOROSŁYCH<Louis nie czytaj>
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzakow wyskakuje wilk -
stary zboczeniec i sie drze:
- HA HA KAPTURKU, Nareszcie cie pocaluje tam, gdzie jeszcze nikt cie nie
calowal !
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mowi:
- Chyba, kurwa, w koszyk...
Offline
Wcale nie czytałem! Zamknąłem oczy!
Offline
Chuck Norris wyskoczył kiedyś z 20 piętra!
Przeżył!
Potem wrócił na górę i spytał się czy dobrze wypadł!
Offline
Kim był Jezus?
Trzy dowody na to, że Jezus był Meksykaninem.
1. Miał na imię Jezus
2. Był dwujęzyczny
3. Władze go nie lubiły.
Ale możemy też wysnuć wniosek, że JEZUS BYŁ CZARNY
1. Mówił do wszystkich 'bracie'
2. Lubił Gospel
3. Nie miał uczciwego procesu
Równocześnie jednak mamy dobre argumenty na to, że JEZUS BYŁ ŻYDEM
1. Wszedł w Interes Ojca
2. Mieszkał w domu aż do ukończenia 33 lat.
3. Był pewien, że jego Matka była dziewicą, a ta z kolei była pewna, że On jest Bogiem
Znakomicie możemy udowodnić też, że JEZUS BYŁ WŁOCHEM
1. Gestykulował
2. Pił wino do każdego posiłku
3. Używał oliwy z oliwek
Udowodnimy też niezbicie, że JEZUS BYŁ KALIFORNIJCZYKIEM
1. Nigdy nie obcinał włosów
2. Chodził boso
3. Rozpoczął nową religię.
Równocześnie możemy przypuszczać, że JEZUS BYŁ IRLANDCZYKIEM
1. Nigdy się nie ożenił
2. Ciągle opowiadał różne historie
3. Uwielbiał jarzynki i wszelakie zielsko.
Choć z pewnością najdalej idącym wnioskiem jest ten, że JEZUS BYŁ KOBIETĄ
1. Musiał nakarmić tłumy akurat wtedy, kiedy nie było nic do jedzenia.
2. Usiłował nauczać facetów, którzy NIC NIE KUMALI
3. Nawet gdy był już martwy musiał wstać, bo ciągle miał coś do zrobienia
Offline
Podążając za prostą radą , którą przeczytałam w gazecie, znalazłam wewnętrzny spokój:
"Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny to - dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś..."
Więc rozejrzałam się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zaczęłam i nie dokończyłam... i zanim wyszłam z domu dzisiaj rano skończyłam :
- butelkę czerwonego wina,
- butelkę białego,
- Baileysa,
- Black&White,
- Wild Turkey,
- Absoluta,
- trochę walium,
- niedopalonego jointa,
- resztę tortu orzechowego
- i pudełko czekoladek.
Nie macie pojęcia, jak jedwabiście się czułam
Offline
Kiedy przyjda przeszukac dom,
Ten, w który mieszkasz chlopie,
Kiedy sprawdza twój CD-ROM,
I na plytach nagrane kopie,
Gdy pod drzwiami stana, i noca
Nakazem w dloni w drzwi zalomoca -
Wiesz o jaka im chodzi zbrodnie?
Sciagales pliki przez dwa tygodnie.
Juz przed twym domem setki sa glin,
Dokad uciekac? Chyba do Chin.
A wszystko przez to, ze owe dane,
Wprost z Ameryki byly pobrane
Co czyni z ciebie kogos gorszego,
Nizli morderce wielokrotnego...
Kiedys przyjda na pewno pogrzebac ci w kompie
moze sie zlituja, w co szczerze watpie,
jak GROM w nocy przez dach sie wkuja,
plyty polamia, save'y skasuja,
pójdzie sie j**ac w Fifie kariera,
znów w nfs'a startujesz od zera,
choc w call of duty wojne wygrales,
choc wiele nocy przez to zarwales.
Brak u nich skrupulów, litosci nie maja,
za dyskutowanie zarobisz pala.
Nie pomoga placze ,ani lamenty
caly twój hardware w foli zapiety.
Juz biurko puste, juz wiatrak nie huczy
moze mnie w koncu to cos nauczy.
Mijaja godziny, mijaja dni,
chyba oszaleje, wciaz komp mi sie sni.
Dzwonie na paly, moze cos da sie zalatwic,
jakis glina mówi: musze pana zmartwic :
tutaj jest Polska, tu cuda sie dzieja,
kompa pan oddal przebranym zlodziejom.
Jaki jest moral mojej definicji?
profilaktycznie nie wpuszczaj policji!
Ostatnio edytowany przez scipiura (2006-12-28 07:06:00)
Offline